peja taki chłopak jak ja tekst

Ja na zawsze w tym zostanę może ty nie dajesz rady. [Sam se biegam to technika sztuka przeżycia życia życia. Czy dobrze się z tym czuje czuje czuje] Ja na zawsze w tym zostanę czy triumfy czy przegrane. Ja na zawsze w tym zostanę czy triumfy czy przegrane. Na dobre na złe nadal robić to chce. Jest taki chłopak.. on mi się podobaaa bardzo i nie wiem czy może ja też jemu bo gdy wsiadł z moją kol. do autobusu pomachałam jej a on mi odmachał, patrzy na mnie ale tak fajnie, Zawsze wstawia na nk opinie do zdjęć i wgl co on może do mnie c. co on do mnie może czuć ?* Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2010-03-03 18:54:55 Ktoś Taki Jak Ty Lyrics: Na życiorys zakreślony na tej jednej kartce / Moje serce, za twe słowa oddane w podzięce / Wspólny dom, my dwoje, nasze ręce / Nasze ślady gdzieś na piasku, nie Jak ktoś ma się za ideał, no to nie ja Jak na siłę chce coś zmieniać, no to nie ja Jak coś wkurwia mnie to pierdolę ten temat Bo gram w to, żeby ugrać sen, więc żyję bez milczenia Jak ktoś ma się za ideał, no to nie ja Jak na siłę chce coś zmieniać, no to nie ja Jak coś wkurwia mnie to pierdolę ten temat Jednak prawdziwą karierę zaczął robić jako podcaster. W czerwcu 2021 r. pojawił się podcast „Żurnalista – Rozmowy bez kompromisów”, w którym przeprowadza wywiady z osobowościami nonton film fifty shades of grey 2018 subtitle indonesia filmapik. powrót do forum osoby Peja 2009-12-20 13:07:49 nie mam więcej pytań. Tak to się powinno robić. Wygarnął mu wszystko, co powinien. Nędzny hipokryta nie powinien startować do kogoś takiego jak Jacek, bo to czyste samobójstwo. Witeczek Posłuchałem kolejny diss Tedego na Peję, pt. Rewolucje i muszę przyznać, że ten diss się Tedemu udał. Nareszcie Tede nagrał normalny diss na Peję, a nie takie popowe gówna jak przedtem. Tede wygrywa i prowadzi, ale narazie czyli tymczasowo, bo to jeszcze nie koniec. Peja zapowiedział, że odpowie na ten diss Tedego jeszcze przed wigilią, tylko że ma narazie zapalenie krtani. Myślę, że Peja go pojedzie ale jeszcze lepiej niż w jego poprzednich dissach. Peja, czekamy na odpowiedź. Dojedź tego wieśniaka !!! szpszakal123 Posłuchałem kolejny diss Tedego na Peję, pt. Rewolucje i muszę przyznać, że ten diss się Tedemu udał. Nareszcie Tede nagrał normalny diss na Peję, a nie takie popowe gówna jak przedtem. Tede wygrywa i prowadzi, ale narazie czyli tymczasowo, bo to jeszcze nie koniec. Peja zapowiedział, że odpowie na ten diss Tedego jeszcze przed wigilią, tylko że ma narazie zapalenie krtani. Myślę, że Peja go pojedzie ale jeszcze lepiej niż w jego poprzednich dissach. Peja, czekamy na odpowiedź. Dojedź tego wieśniaka !!! szpszakal123 To, co zrobił Peja to co najwyżej zapowiedź zapowiedzi :-) Poza tym jest teraz w sytuacji patowej, jak Onar po "Olej Onara" - czego by nie nagrał, sam się skompromituje. "Posłuchałem 5 dissów, ułożyłem je w głowieArgumentów nic tu, sam mówiłem to o sobieTo wygląda niewesoło, RyszardzieNo bo wychodzi na to, że rapowałem o prawdzie"Skoro Peja nie wymyślił przez 5 dissów ŻADNEGO argumentu przeciw Tedemu, bo pokazów hipokryzji* nie będziemy liczyć jako argumenty, to skąd pomysł, że teraz wymyśli? :-)*"Przecież wtedy byłem tak samo bananowcemWtedy to Wam nie przeszkadzało, prosteI propsowało się mnie, props za propsemA dziś palicie Jana, to żałosne"Peja mógł w ogóle nie odpowiadać na Erratę, bo z każdą swoją nawijką pogrąża się coraz bardziej, nie wspominając nawet o nawijkach Tedego. Pozdrawiam serdecznie Witeczek "Peja mógł w ogóle nie odpowiadać na Erratę"Masz rację, bo Peja miałby odpowiadać na takie wieśniackie popowe pseudo hip-hopowe disco polo ? Tede owszem użył argumentów w swoich dissach, tylko szkoda, że w takich popowych. Ale Peja też użył, np. że Tede się sprzedaje w TVNie, albo że Tede to głupia krowa, bo to też prawda. Tede się już dawno ty chyba jesteś z Warszawy, bo nienawidzisz Peji. Warszawa nienawidzi Poznania. Lepiej zobacz ilu ludzi nienawidzi Tedego. Mietas93 Mieciu mój drogi, nie jestem z WWA tylko z Kalisza :-)Mam rację, bo Peja nie miał w ręku żadnego argumentu. Co Ty piszesz? Przecież mówiłem o hipokryzji, podłóż "argumenty" Ryszarda pod cytat który wcześniej napisałem. Dostrzegasz to? Witeczek Ryśkowi będą mogli najwyżej życzyć na święta szybkiego wylizania ran po masakrze dokonanej na nim przez TDF'a :-) Witeczek Peja go zmasakruje. Tede się na tym śmiesznym teledysku wszędzie się rozgląda wystraszony taki jak by się bał że zaraz Rychu do niego podejdzie hehe:D. I dobrze niech się boi:P frycek49 Co za kretyn! Miał tyle czasu, aby nagrać coś ciekawego, a ten mops znów wypuścił gówno, które podoba się drugiemu mopsowi - vitecekowi1 frycek49 Boi? Rycha? Ani Ty ani Twój guru nie macie zielonego pojęcia z kim zaczęliście :-) tak jakby sam przyznał, że Tede go zniszczył. A to jeszcze nie koniec, bo wirus A/H24N2 dopiero zaczyna masakrować łysych idiotów! :-)"Ale co ja mogę wiedzieć, jestem bananowcem..."Czego Peja by teraz nie nagrał, to będzie autodiss. Na Tedego nigdy nie było i nie będzie patentu, po prostu miażdży każdego kto na niego wyskoczy :-) Fajnie, że teraz przyszła kolej na Peję, trzeba pokazać półmózgom gdzie ich miejsce ;-) Witeczek A Tobie, Jimmy, życzę wesołych świąt Bożego Narodzenia. Tobie może się przyda, bo Peja raczej będzie się starał nie stracić kontroli nad zwieraczami, zamiast dzielić się opłatkiem. To jak, jutro kolejny kawałek? ;-) Witeczek Dzięki i wzajemnie :) Witeczek "Boi? Rycha? Ani Ty ani Twój guru nie macie zielonego pojęcia z kim zaczęliście :-)"Nie wiem o to trzeba się spytać TDF'a czemu na tym teledysku (i wszędzie z resztą) ma taki wyraz twarzy jak by się bał że zaraz dostanie wpier*** frycek49 No chłopcze, trochę powagi. Zastanów się nad swoją teorią a potem rozkmiń:Dlaczego Ryszard po pierwszym dissie powiedział, że odpowie jak wyzdrowieje, a kiedy Jacek to wyśmiał to uznał, że w ogóle nie odpowie, bo dissy są za słabe? Huh? I kto tu ma pełne gacie? :-) Witeczek Oczywiście Tede. Wszędzie ma zawsze taki wystraszony wyraz twarzy jak by ktoś miał go zaraz pod pociąg wrzucić. A te jego "dissy" są tak głupie i beznadziejne że idzie umrzeć ze śmiechu jak się je słucha. "Nie mów do mnie k***wo bo sobie wypraszam" normalnie jak to usłyszałem to tak wybuchłem śmiechem że moja Mama przyszła sprawdzić z czego się tak głośno chichram. A ciekawe co on może zrobić Ryśkowi jak ten jeszcze tak do niego powie. Co pozwie go do sądu? to się tylko jeszcze bardziej pogrąży po dość że beznadziejny raper to jeszcze konfident frycek49 Konfident?"To żałosne, to pucowanie się z towcem,Ty w kawałku na mnie doniosłeśTak chyba nie jest dobrze w Twoim świecie,ale co ja mogę wiedzieć, jestem bananowcem"Czego byś nie napisał o Tede, to jego dissy same się bronią. Gdybyś raczył raz w życiu przemyśleć to, co piszesz, to nie musiałbym Ci tego tłumaczyć. Na TDF'a nie ma bata na dissach, a ta Twoja nawijka o jego minie świadczy tylko o tym, że do jego liryki nie możesz się w żaden sposób przyczepić. Peja poszedł z motyką na słońce, zresztą wciąż się pogrąża. Tede wyśmiał go tekstem"Co to za tekst, to? Rapuję kiepsko?To po chuja mnie zapraszał DJ Decks, co?!"A Peja w swoim żenującym oświadczeniu nazwał go jeszcze "marnym raperem". Rysiek to żałosny hipokryta, który leży teraz na glebie i nie ma żadnego sposobu na Jacka. Siedzi w okopach świętej trójcy i próbuje jakoś ratować honor chociaż przed łysymi cymbałami. Niestety, ale Tede to morderca, jeśli chodzi o dissy, nic na to nie poradzisz ;-)Co może zrobić Ryśkowi? Znów go wyśmiać i pogrążyć jeszcze bardziej. Peja udowadnia tylko przez takie teksty, że wszystko co Tede o nim nawija, to sama prawda, z wersem "Wypłukało Ci mózg po sterydach, to widać" na czele ;-) Pozdrawiam umierającego Ryszarda i jego fanów ;-)Wiesz z kim tańczysz dzi*ko?! :-) Witeczek "To żałosne, to pucowanie się z towcem,Ty w kawałku na mnie doniosłeśTak chyba nie jest dobrze w Twoim świecie,ale co ja mogę wiedzieć, jestem bananowcem" A w którym to momencie Peja doniósł na TDF'a ja sobie nie przypominam takiego"Czego byś nie napisał o Tede, to jego dissy same się bronią. Gdybyś raczył raz w życiu przemyśleć to, co piszesz, to nie musiałbym Ci tego tłumaczyć. Na TDF'a nie ma bata na dissach, a ta Twoja nawijka o jego minie świadczy tylko o tym, że do jego liryki nie możesz się w żaden sposób przyczepić. Peja poszedł z motyką na słońce, zresztą wciąż się pogrąża. Tede wyśmiał go tekstem""Co to za tekst, to? Rapuję kiepsko?To po chuja mnie zapraszał DJ Decks, co?!" A kiedy to ostatnio zapraszał go DJ Decks ? Dawno i nie prawda. Z resztą DJ Decks też go zjechał w kawałkach Rycha (i miał racje) co też o czymś świadczy."A Peja w swoim żenującym oświadczeniu nazwał go jeszcze "marnym raperem". Rysiek to żałosny hipokryta, który leży teraz na glebie i nie ma żadnego sposobu na Jacka. Siedzi w okopach świętej trójcy i próbuje jakoś ratować honor chociaż przed łysymi cymbałami. Niestety, ale Tede to morderca, jeśli chodzi o dissy, nic na to nie poradzisz ;-)"Bo Tede jest marnym raperem i tyle. Te Dissy co nagrał na Rycha to zrobił je z 3 miesięcznym opóźnieniem (pewnie chciał osobie chłopak przypomnieć) to jeszcze te dissy są tak beznadziejne że nie wiem czy można zrobić gorsze. "Nie mów do mnie k***wo bo sobie to wypraszam" przecież tym tekstem to zdissował sam siebie bo pokazał w ten sposób że dotknęły go pancze Ryśka. Ciekawe jak jeszcze sam siebie może zrobić Ryśkowi? Znów go wyśmiać i pogrążyć jeszcze bardziej. Peja udowadnia tylko przez takie teksty, że wszystko co Tede o nim nawija, to sama prawda, z wersem "Wypłukało Ci mózg po sterydach, to widać" na czele ;-)"Ale mi wyśmiał jeśli myśli że to jest jakieś obraźliwe czy nie wiem jakie to tylko dla niego. frycek49 To dissów Ryśka też nie słuchasz? Jestem przyzwyczajony do tego, że tępe bydło nie słucha dissów Jacka, a komentuje je w najlepsze - ale Peji? Jesteś ewenementem :-)"A kiedy to ostatnio zapraszał go DJ Decks ? Dawno i nie prawda. Z resztą DJ Decks też go zjechał w kawałkach Rycha (i miał racje) co też o czymś świadczy."To świadczy, że Decks i Peja to hipokryci bez krzty honoru :-) A Decks zaprosił go na swój mixtape z 2008 roku, czyli nie tak dawmo temu i prawda, bo słyszałem przecież ten kawałek. Czy to normalne, że wiem o jego twórczości więcej niż Ty? :-)"Bo Tede jest marnym raperem i tyle."No ale ośmieszasz się tym tak, jak Peja, który przed beefem propsował Jacka za rap, a potem nagle zmienił zdanie. Ty możesz tak mówić w swoim imieniu i możesz go mieć za marnego rapera - ale jeśli robi to teraz Peja, to jest tylko potwierdzenie słów "Tonący brzytwy się chwyta". Zero argumentów, to trzeba świecić ich brakiem..."Te Dissy co nagrał na Rycha to zrobił je z 3 miesięcznym opóźnieniem (pewnie chciał osobie chłopak przypomnieć) to jeszcze te dissy są tak beznadziejne że nie wiem czy można zrobić gorsze."Pewnie, że można, posłuchaj choćby pięciu shitów ze stajni SLU :-) A co do opóźnienia, to zacznij trochę myśleć. A później przesłuchaj dobrze drugi diss. Powinno być jasne :-)"rzecież tym tekstem to zdissował sam siebie bo pokazał w ten sposób że dotknęły go pancze Ryśka"Mośku. Jedyne co pokazał, to że uważa Ryśka za buraka. Rozkmiń to najpierw troszeczkę."Ale mi wyśmiał jeśli myśli że to jest jakieś obraźliwe czy nie wiem jakie to tylko dla niego."Obraźliwe? To jest sto procent prawdy. Sama prawda wystarczy, żeby pogrążyć Ryszarda :-) Witeczek "To dissów Ryśka też nie słuchasz? Jestem przyzwyczajony do tego, że tępe bydło nie słucha dissów Jacka, a komentuje je w najlepsze - ale Peji? Jesteś ewenementem :-)"słucham ale nie przypominam sobie by Rychu straszył TDF'a policją itp. Jedyne co zrobił to pokazał hipokryzję TDF'a który sam robi burdy na swoich koncertach (w szczecinie) a następnie czepia się innych że ci robią to samo. "To świadczy, że Decks i Peja to hipokryci bez krzty honoru :-) A Decks zaprosił go na swój mixtape z 2008 roku, czyli nie tak dawmo temu i prawda, bo słyszałem przecież ten kawałek. Czy to normalne, że wiem o jego twórczości więcej niż Ty? :-)"Zaprosił go i co z tego? Sokół z Rychem też wystąpili razem Owalem i Mezem i co to twoim zdaniem ma znaczyć że mają ich za dobrych raperów? śmieszny jesteś"No ale ośmieszasz się tym tak, jak Peja, który przed beefem propsował Jacka za rap, a potem nagle zmienił zdanie. Ty możesz tak mówić w swoim imieniu i możesz go mieć za marnego rapera - ale jeśli robi to teraz Peja, to jest tylko potwierdzenie słów "Tonący brzytwy się chwyta". Zero argumentów, to trzeba świecić ich brakiem..."I co z tego że go propsował? Robił to bo był jego kumplem i wspierał kumpla co w tym dziwnego? Moim zadaniem dziwne jest to że Tede widzi błędy u innych a nie widzi ich u siebie wytyka innym rzeczy które sam ma na koncie"Pewnie, że można, posłuchaj choćby pięciu shitów ze stajni SLU :-) A co do opóźnienia, to zacznij trochę myśleć. A później przesłuchaj dobrze drugi diss. Powinno być jasne :-)"Kawałki że stajni SLU stoją na wysokim poziomie w przeciwieństwie do TDF'a ten 2 diss TDF'a słuchałem sam bełkot ledwie słowa słychać ale Tede inaczej nie umie, jedyne co potrafi to bełkotać i beczeć głupoty do mikrofonu. "Mośku. Jedyne co pokazał, to że uważa Ryśka za buraka. Rozkmiń to najpierw troszeczkę."Ta tekstem w stylu "nie wyzywaj mnie bo mnie to obraża i se nie życzę" nie bądź śmieszny ten jego tekst pokazuje jedyne że czuje się obrażony słowami Ryśka i tyle "Obraźliwe? To jest sto procent prawdy. Sama prawda wystarczy, żeby pogrążyć Ryszarda :-)"To są popłuczyny których nie da się brać na serio są żałosne. frycek49 "słucham ale nie przypominam sobie by Rychu straszył TDF'a policją itp. Jedyne co zrobił to pokazał hipokryzję TDF'a który sam robi burdy na swoich koncertach (w szczecinie) a następnie czepia się innych że ci robią to samo."To posłuchaj ich jeszcze raz. Uważnie! :-)"Zaprosił go i co z tego? Sokół z Rychem też wystąpili razem Owalem i Mezem i co to twoim zdaniem ma znaczyć że mają ich za dobrych raperów? śmieszny jesteś"A czy kiedy występowali razem, to Mezo nie był dobrym raperem? Oczywiście, że był. Tyle, że on zaczął robić gówno. A mixtape jest z 2008, Tede nie zmienił niczego w swoim stylu, a Peja propsował go aż do samego beefu. Co, nagle zaczęło mu przeszkadzać, że jest bananowcem? No zawsze nim był. A Mezo nie zawsze robił pop. Nie kminisz chyba tego za dobrze, spróbuj to przemyśleć, to pogadamy dalej."I co z tego że go propsował? Robił to bo był jego kumplem i wspierał kumpla co w tym dziwnego?"To, że Peja popisuje się teraz hipokryzją. Mówił, że Tede nagrywa dobre rapsy, a teraz mówi, że gadki o felgach to obelga dla fanów. Nie czujesz tej żenady? Nazywanie go teraz marnym raperem jest ze strony Rycha po prostu samobójem. "Kawałki że stajni SLU stoją na wysokim poziomie w przeciwieństwie do TDF'a ten 2 diss TDF'a słuchałem sam bełkot ledwie słowa słychać ale Tede inaczej nie umie, jedyne co potrafi to bełkotać i beczeć głupoty do mikrofonu."Niezwykle obszerna i dogłębna analiza tekstu :-) A stoi na tak wysokim poziomie u Peji? Marna hipokryzja? Bluzgi i wyzwiska? Dla Ciebie to może wysoki poziom, dla mnie żałość, chamstwo, buractwo, prostactwo i żenujące próby obrócenia kota ogonem. Trzeba myśleć trochę, a nie tępo wierzyć swojemu guru! :-)"e bądź śmieszny ten jego tekst pokazuje jedyne że czuje się obrażony słowami Ryśka i tyle"A co Ty mówisz, jak na ulicy ktoś Ci powie "Ty ku*wo"? ( oczywiście jeśli nie masz w zwyczaju spie*dalać :-) ) Powiesz mu "Sam jesteś ku*wa" i zniżysz się do jego poziomu? To brawo za podejście. Powiesz mu "Wypraszam sobie" i rzucisz zgrabną aluzję do jego kusego dresiku i koleś jest załatwiony, nie wie co powiedzieć, bo czuje, że Ty tu jesteś intelektualista. Rozumiesz to? Jeśli odpowiedzi w stylu dresiarza są dla Ciebie na wysokim poziomie, to świadczysz źle sam o sobie. "To są popłuczyny których nie da się brać na serio są żałosne."Sam zacznij myśleć, a nie Rychu za Ciebie. To, że on wyszedł na skończonego durnia to nie znaczy, że Ty też musisz :-) Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem ymir5555 No to, że Peja i Tede się dissowali nawzajem to trochę bujda, ale wogóle ten cały pojeb Tede, czyli ten tłuścioch, ćpun, prymityw, idiota i tępak to totalna porażka. Nienawidzę tego Tedego, co jest nienajlepszy a uważa się za najlepszego, sprzedaje się w TVNie i tylko zaczepia innych. Poprostu żal mi Tedego. Kto go kurwa robił ?Jebać Tedego i jego fanów. SLU na zawsze. ymir5555 "zyli ten tłuścioch, ćpun, prymityw, idiota i tępak to totalna porażka."Gdyby zamiast "tłuścioch" było "łysol" to pasowałoby do Twojego idola idealnie ;-)A co do dissów... Stan Twojej frustracji wyraża wszystko :-)WJ 5 : 0 SLU Carlin Infekcja wirusem A/H24N2 rozpoczęta!JARAM SIĘ! :-) Na ten mixtape Ryszard już nie odpowie. Witeczek naprawdę nie znasz ryśka skoro twierdzisz że nie odpowie :] Jak byś umiał szukać w google, to na pewno wiedział byś że Peja już zapowiedział odpowiedz pt. "wrogu mój" 5476 aha wrzucam link bo zapomniałem że ty nie umiesz 5476 Gdybyś miał choć ochłap mózgu to wiedziałbyś, że "Wrogu Mój" miało być odpowiedzią do "Rewolucja" Tedego i Mroza. Peja wydał oświadczenie, w którym napisał, że już napisał kawałek, ale nie nagra go, bo ma chore gardziołko. Tede to wyśmiał nagrywając kawałek "El'Cztery", po którym Peja napisał, że w ogóle nie odpowie. A teraz wyszło "A/H24N2" i dokonała się kaźń na biednym Ryszardzie, który już po 2 poprzednich kawałkach leżał na glebie i mógł co najwyżej błagać Jacka o litość. Tego beefu już nie ma, Peja przegrał i radzę się z tym szybko pogodzić ;-)Na przyszłość polecam się nie mądrować, tylko sprawdzić rzetelność swoich informacji. Moje pochodzą ze strony którą sprawdzam regularnie, więc nie sądzę, żebyś miał Witeczek Według mnie, ten beef się jeszcze nie skończył i nikt jeszcze ani nie wygrał ani nie przegrał. Peja nagra utwór "Wrogu Mój" po świętach, bo Peja też chce spokojnie spędzić święta. A Tede tylko powtarza się z tymi argumentami, które użył już dawno temu. Po cholerę Tede nagrywa kolejne denne dissy z tymi ciągle samymi argumentami ? Z tych wszystkich żałosnych dissów Tedego Na Peje, to tylko "Rewolucje" nadaje się do słuchania. Zresztą Peja niedługo odpowie i znowu pojedzie tego grubasa i prymitywa. Peja miałby błagać Tedego o litość ? Pęknę ze śmiechu. Peja dobrze zrobił, nazywając Tedego kiepskim raperem. Tede tylko chce dorównać innym raperom, ale mu to nie wychodzi i to właśnie go dręczy. A ty Witeczek, nie broń już tego pedała Tedego, bo jesteś tak samo jebnięty jak on. szpszakal123 Można nie lubić Tedego, ale Czas Honoru jest świetnym jestem jak odpowie Rycho. Ready2 szpszakal123,Popraw składnię, to może raczę przeczytać więcej niż 2 zdania, bo jak na razie to nie da się dobrnąć dalej. ReadyToFight,Peja mu nie odpowie i nie nagra numeru "Wrogu Mój" i sam o tym powiedział! Pogódźcie się z tym, że Ryszard sam przyznał, że nie odpowie. Witeczek pokaż nam więc ten cytat, gdzie pisze, gdzie sam mówi że nie zamierza odpowiadać W OGÓLE na to. Witeczek Na 1000% Peja odpowie i coś czuje,że teraz dopiero wyprowadzi ciężkie działa i zmiecie linka gdzie Rychu mowi,że nie odpowie?Może nie wrogu moj bo TF juz mu zawinoł podstępnie pomysł na refren,ale odpowiedz bedzie. Witeczek i gdzie tu masz deklu że nie nagra, że się poddaje?idiota... 5476 Proponuję to najpierw przeczytać, znawco filmów :-) /Tak jakoś chciałem podbić do Twoich arcydzieł. Mam nadzieję, że to nieudana ironia/ Witeczek no no :P to są właśnie "moje arcydzieła"filmy którym dałem 10/10 to filmy które po prostu wciągnęly mnie swoim klimatem :P 5476 i tak się tobie przyglądam że twoje rankingi są bardzo ciekawe:PJestes typowym zaniżaczem ocen w filmach, dajesz najczęściej oceny 2,3 i 4, filmom, które mają średnią ocen minimum 6...Widać po prostu z charakteru już taki jestes że lubisz się z ludzmi kłocić bo nudzi ci się w domu :P (ale żeby nawet w święta) :P 5476 Psychoanaliza jest tym, co wśród mośków lubię najbardziej ;-)Na FilmWeb niewiele filmów ma ocenę poniżej 6, nawet takie gnioty jak "Piła" czy "Efekt Motyla". Zaniżacz oceny filmów... To już nie można dać 2 filmowi, który jest kiepski? Nie żartuj :-)Poza tym te oceny które możesz zobaczyć są całkiem dobre (no, prócz maratonu "Belfra" na Polsacie) także nie czaję o co Ci chodzi. Witeczek na polsacie to w ogole teraz same chały i komercje,.. Ready2 Peja odpowiedział dissem... Autodissem :D oto rodzyn:"Jest tak kurwa głupi, że ma na dupie wielkie z kupy kurwa strupy" ... Carlin no, trzeba przyznać że to żałosne :/ 5476 Nie trawię tedego, ale muszę mu przyznać, że ładnie pojechał pejówę na tym mixtapie. Czas Honoru i EL4 są po prostu kozackie. Ciekawe, czy Ryszard odpowie?A powyższy link doskonale ilustruje jak pracownik tvnu, tvnu, tvnu turbo go wkurwił. Charlie się naćpał i pierdoli od rzeczy... Jimmy No ale od początku tak było. 5 dissów Peji było tylko "pie*doleniem od rzeczy".A co do kawałków, to teraz widzisz jak Tede masakruje takich jak Peja. Nawet gadkę Peji o 2 laskach na koncercie odwrócił przeciwko niemu w "Japa chamie". No i "Mam beef", chyba najlepszy na mikstejpie. "Faktycznie, dla mnie jesteś matoł, ale ku*wą i szmatą to pozostaje Nowator" :-) No i końcówka o żółtych papierach... Peja nie odpowie. Nie ma nawet jak odpowiedzieć, bo kolejne kawałki w stylu tych 5 byłyby kolejnym co do Ciebie, Jimmy:"I tak wiem, że żadnego z tych kawałków nie szczaiszA ci, co coś skumali, to już Cię oszczali"Pozdrawiam ;-) Witeczek bo peja nie robi dobrych dissów, ale inne utwory to naprawdę "dzieła" 5476 Dobrze, że wziąłeś to w cudzysłów, bo przynajmniej można to potraktować jako nieudaną ironię :-) Witeczek Witku, gratuluje wytrwałości w rozmowach z fanami Ryszarda, ja po kilku "konwersacjach" z fan(atyka)mi, na cgm i youtube spasowałem :) Witeczek Generalnie nie słucham HH. Ale Tede dowalił Peji jak mało kto. Co takiego reprezentują dissy Peji na Tede? Co mają takiego genialnego w sobie, że są lepsze? słowa na "ka", "ha" że Tede to to, to tamto. Widać jak wam wiele do szczęścia trzeba. Im więcej bluzgów tym lepszy kawałek. Tede skupił się na faktach, postawił na humor. Każdy kto ma olej w głowie wie, że fakty przebijają epitety. Poza tym Peja swoją całą osobą nie reprezentuje biedy tylko pustactwo i chamstwo. Potem małolaty bawią się w "peje" i naśladują jego zachowanie. Miał ciężko za młodu, ale wiecznie usprawiedliwiać jego idiotycznych zachowań tym argumentem po prostu nie można. Dla takich osób jak ja którzy HH się nie interesują za specjalnie, Peja(sławny i mało kto o nim nie słyszał) wcale nie zachęca do zagłębienia się w ten gatunek muzyczny a wręcz odwrotnie. Odpycha. Zajebiście wypromował polski HH tą akcją na koncercie. Szajba Dziękuję bardzo za całkowicie obiektywną ocenę. Mi jako fanowi Tedego mogą nie uwierzyć, ale Ty jako osoba postronna jesteś całkowicie wiarygodny ;-)No, to jest smutna prawda. Peja, Firma, HG i wszyscy inni tego typu odpychają od rapu i budują zły wizerunek hip-hopowców (czyli mój też). Mam już dość tłumaczenia się, że ja nie słucham takich wieśniaków jak Peja w rozmowach z przeciwnikami tej kultury (których wiedza opiera się głównie na ww. wykonawcach). Niestety, ale przez nich powstał stereotyp uderzający w myślącą część hip-hopowej społeczności i trzeba z tym :-) Witeczek Aaa, i polecam Wam kawałek Jacka "Kolesie z innej bajki" ;-) Witeczek Ja uważam, że Peja wygrał. Peja moim zdaniem wygrał, bo pokazał klasę i jego dissy były hardkorowe,a Tede to coś tam sobie pomruczał w tych jego popowych dissach, rapował jakby miał zatwardzenie i powtarzał się z tymi argumentami. W ogóle Tede, miał odpowiedzieć Rychowi w październiku/listopadzie a odpowiedział mu w święta. Tede chyba kalendarza nie ma w domu. Tede to ten sam niski poziom, co Mezo, Grupa Operacyjna i Verba. Tede został zjechany w dissach przez Peję, Onara, Płomienia81 i Borixona jeszcze mu mało. Nie wiem co wy widzicie w tym Tede. Tede to pies na hajs i tyle. Tedego się słuchać nie da. Tede to nic w porównaniu do Peji, Gandziora, Palucha, PTP, Słonia, Killaz Group, Hemp Gru, Nagłego Ataku Spawacza, Onara, Elda, Płomienia81 i Liroya - Ci raperzy są sto razy lepsi od jest moje zdanie. Pozdrawiam Po kilku latach ukrywania się pod szyldem RPS (Rychu Peja Solo) Peja wraca z nowym albumem i starą ksywą. Za oprawę muzyczną w całości odpowiedzialny jest gdański producent i raper – Brahu, z którym Peja pracuje od lat. Remisja zapowiadana od dłuższego czasu jest albumem bardzo spójnym i dość osobistym, stąd znikoma ilość gości co jest charakterystyczne dla wielu albumów spod szyldu Peja/Slums Attack. Krążek zawiera 16 dopracowanych utworów, przeważająca większość to bardzo dynamiczne kompozycje ("Boo-Ya (jak Tribe)", "Dekalog Rycha", "Demony Wojny", "Świat, ludzie, pieniądze" czy choćby "Remisja"). Momentami Ryszard zwalnia (refleksyjny "1976", streetowe "Nadal", klimatyczny "Odlot") by za chwile podkręcić tempo ("Jestem Ikoną", "Taki chłopak jak ja", "Tylko dla orłów"). Aranże zaproponowane przez Braha to kwintesencja jego muzycznych inspiracji – brzmienia rodem z Zachodniego wybrzeża USA w nowej formule, zbudowane ze smakiem, świadomością i pomysłem. Rap Peji z wyczuciem dopasowany do poszczególnych podkładów niesie za sobą sporą dawkę energii i ładunku emocjonalnego. Poniżej klip do jednej z powyższych piosenek - "Dekalogu Rycha' Klimat płyty jest zróżnicowany. Nie zabrakło poważniejszych refleksji, ale mamy też zwrotki mocno braggowe i kilka hardcorowych akcentów, czyli wszystko to w czym Peja czuje się najlepiej. Świadomość upływającego czasu, reminiscencje, refleksje dotyczące ludzkiej kondycji, jak również polskiej rap gry a przede wszystkim duża dawka pewności siebie i dystans, to pokrótce streszczenie Remisji. Płytę promują klipy do utworów: Negatywny feedback i Dekalog Rycha. W przygotowaniu klip do kawałka W pogoni za marzeniami. Wersja preorderowa zawiera bonusowy krążek z instrumentalami i dodatkową grafikę autorstwa Forina. Za miks całości odpowiada Magiera z duetu White House. Traklista (kolejność przypadkowa) • 01. Intro • 02. Dekalog Rycha • 03. Negatywny Feedback feat. Brahu • 04. Boo-Ya (jak Tribe) • 05. Taki chłopak jak ja • 06. Nadal • 07. Bragga 2017 • 08. Świat, ludzie, pieniądze • 09. 1976 • 10. Demony Wojny (wg. NOJI) • 11. Odlot feat ? • 12. W pogoni za marzeniami feat. Gandzior • 13. Jestem Ikoną • 14. Tylko dla orłów • 15. Remisja • 16. HIPHOPEJA dodano: 2017-06-26 16:00 przez: Paweł Miedzielec Zacznę od tego, że nie jestem - nigdy nie byłem, i dużą dozą prawdopodobieństwa nie zostanę fanem polskiego hip-hopu. Może wynika to z faktu, że kiedy w połowie lat 90-tych zaczynałem wchodzić w "czarną muzę", nasz rodzimy rap był jeszcze w powijakach i jakościowo, delikatnie mówiąc, nie rzucał na kolana ani pod kątem brzmienia, ani tym bardziej liryczną stylistyką. Jest oczywiście kilku artystów, których dyskografię znam pobieżnie, ale nigdy jakoś nie potrafiłem złapać bakcyla na polski hip-hop i do dzisiaj traktuję go raczej w kategoriach sporadycznej odskoczni od amerykańskiego rapu... Dlaczego zatem zdecydowałem się napisać tę recenzję? Ano dlatego, że po pierwsze Rychu Peja jest jednym ze wspomnianych raperów, których płytotekę (nie całą) kojarzę, a po drugie - i najważniejsze, jego nowy krążek utrzymany jest w westcoastowej stylistyce, której jestem pasjonatem. Tym oto sposobem płyta "Remisja" wylądowała na moim playerze chwilę po premierze albumu 7 kwietnia. Z uwagi na to, że - jak wspominałem, nie słucham na co dzień polskiego hip-hopu, postanowiłem zagłębić się w dyskografię "Księcia Jeżyc" i przesłuchać wszystkie poprzednie krążki, zanim zrecenzuję jego najnowszy materiał. Chciałem podejść do tematu rzetelnie i wystawić ocenę w sposób uczciwy, patrząc na całokształt obiektywnie, ale jednak z dalszej perspektywy. Nie jako fan, bo nim nie jestem - fan to dla mnie ktoś, kto śledzi namiętnie dokonania danego muzyka, a przede wszystkim docenia jego ciężką pracę kupując kolejne albumy. Ja na półce mam jedynie "Remisję", którą nabyłem z szacunku do twórczości Rycha i faktu tej recenzji - mało profesjonalnie wyglądałoby dzielenie się opinią z innymi po odsłuchu empetrójek ściągniętych z sieci... Wrzucam zatem kompakt do odtwarzacza i zapinam pasy wciskając "play" - z głośników zaczyna wydobywać się dźwięk mocnego piania, w asyście którego "wjeżdża westcoastowy wuja", jak nawija o sobie Peja w otwierającym album numerze "Boo-Ya (jak Tribe)", który muszę przyznać zrobił na mnie duże wrażenie. Odpowiedzialny za warstwę muzyczną Brahu naprawdę dał radę jeśli chodzi o produkcje i trafił bezbłędnie w moje gusta. Ciężkie klawisze, wyrazista perkusja i wykręcone piszczały na refrenach - uwielbiam te kombinacje, a lecący na tej pętli Rychu doskonale uzupełnia swoim wokalem muzyczne tło razem z czerpiącymi wprost z klasyki Westu cutami (Eazy-E, 2Pac, Ice Cube). Płyta zaczyna się bardzo mocno i z 'wysokiego c" przechodzimy do wysypu numerów, które zdążyły stać się już singlowym materiałem. Na pierwszy ogień idzie wzbudzający największe kontrowersje "Negatywny Feedback", w którym Rychu po raz kolejny zaczepia Tedasa (czy ten beef kiedykolwiek wygaśnie?) - subliminal odbił się szerokim echem przynosząc niekoniecznie tytułowy "negatywny feedback" (zależy od grupy odbiorców) i chyba o to głównie chodziło: wywołać szum i dyskusje od samego początku promocji płyty (all publicity is good publicity - szczególnie ta darmowa). Dalej mamy "Dekalog Rycha", który pod kątem technicznym jest jednym z najjaśniejszych punktów w jego dyskografii oraz najciekawsze moim zdaniem "Tylko Dla Orłów", gdzie Brahu po raz kolejny dał popis swoich producenckich umiejętności, a Peja płynie po bicie w swoim zadziornym stylu kładąc odważne, miejscami konfrontacyjne wersy ("Od zawsze przebiegle, jak zawsze z wielkim sercem/Ryszard ma lwie się wie, jebać komercję/A kolegom z branży nie wstyd przecież bawią się świetnie/I tak mamią dzieciaków, bo na świecie rządzi banknot/Co drugi jak Trynkiewicz, Ja to American Psycho"). Jak dla mnie jest to zdecydowanie najmocniejszy z dotychczas opublikowanych singli utrzymany od początku do końca w iście kalifornijskiej tutaj dochodzimy do punktu kulminacyjnego "Remisji", czyli utworu "Nadal" który skradł palmę pierwszeństwa reszcie numerów z tracklisty, zostawiając je o trzy długości za sobą. Ponownie w głównej mierze jest to zasługa świetnej muzyki autorstwa Braha, który umiejętnie połączył tutaj klasyczne westcoastowe brzmienie rodem z Bay Area z nowoczesnymi dźwiękami, których nie powstydziłby się pewnie sam DJ Mustard. Osadzony na mocnych bębnach powinien zostać murowanym singlem i miejmy nadzieję, że doczeka się porządnego teledysku. "W pogoni za marzeniami" to jeden z najczęściej skipowanych przeze mnie kawałków z płyty, w głównej mierze z powodu zwrotki Gandziora który zapewne spełnia się w roli hypemana, natomiast raperem jest co tu dużo mówić kiepskim. Po dynamicznym otwarciu, krążek w połowie zwalnia tempo i zaczynają się pojawiać mocno rozkminkowe numery w stylu tytułowej "Remisji" czy bardzo osobistego "1976", przy którym gościnnie pomagał Jan Borysewicz. Mamy tu zatem "starcie" dwóch muzycznych legend polskiego przemysłu muzycznego, chociaż pochodzących z różnych nurtów i pokoleń. "Jestem ikoną" ponownie podbija tempo krążka, a Rychu ze znaną sobie manierą daje nam trzy pełne zwrotki przechwałek i argumentów, przyznając jednocześnie przed samym sobą, że w polskiej rap grze osiągnął sam szczyt zapisując się na zawsze w kronice hip-hopu znad Wisły (i Warty). Dalej jest także kąśliwie - w "Taki Chłopak Jak Ja" i "Demony Wojny (wg. NOJI)" ponownie daje o sobie znać barwna przeszłość rapera, o której ciężko jednak w pełni zapomnieć i zostawić ją za plecami ("Samotnik, samouk, tak świadomy swoich braków/Bo zabrakło przewodnika na życiowym szlaku!/Zamiast chwycić mnie za ręce woleli pójść do piachu/Dobrze wiem ilu dzieciaków przerobiło takie fatum!/To nie elegancki blok, wychowany na Jeżycach/Tutaj prawdziwe podwórka na zapleczu w kamienicach"). Z tekstów wylewa się sporo goryczy, chociaż w formie refleksyjnej. "Odlot" z niepasującym totalnie do klimatu zachodniego wybrzeża Kaenem szybko odchodzi w zapomnienie, po nim mamy za to dwa niezłe follow-up'y do najpopularniejszych kawałków z twórczości Rycha - kontynuacja utworu "Bragga" z wydanej dekadę temu płyty "Szacunek Ludzi Ulicy", a także "Świat, Ludzie, Pieniądze", mające być w założeniu nawiązaniem do utworu "Kurewskie Życie" z "Najlepszą Obroną Jest Atak". Całość kończy "HIPHOPEJA" przywodząca mi na myśl słynny "Pietnastak", będąca niejako podsumowaniem 20-letniej działalności rapera na scenie i swoistym pstryczkiem w nos dla nowej fali polskich mc's ("Ja to głos pokolenia, które zdążyło dorosnąć/A dzisiejsze pokolenie żyje inną codziennością/Dziś RAP to nie przełom, coś co nadzieję przyniosło/To o czasach, które młodzież dziś nazwie prehistorią/Mam to szczęście być od zawsze tego częścią/Może macie wyświetlenia, trochę kasy, powiem fejmom/Powielacie knyfy, wasze ksywy przy nas bledną/Przecież nie szanują nas ci Wasi słuchacze, wiem to!/Wasze rapy to biznes, nikt nie bierze tego serio/My daliśmy przykład Wy się oddaliście bejmom!"). Utwór idealny pod singiel, który można by z powodzeniem traktować jako luźny wstęp do przyszłorocznego 25-lecia zespołu świetnie zamyka prawie godzinne LP. Jakie jeszcze refleksje nasuwają się po przesłuchaniu "Remisji"? Pierwsza i najważniejsza to taka, że zmiana producenta wyszła Rychowi na dobre. Po bardzo kiepskim "DDA", które na dzień dzisiejszy jest moim zdaniem najsłabszą pozycją w dyskografii rapera od czasu "Na Legalu", RPS znów odbił się w górę i odżył na bitach Braha, które mają w sobie ogień jakiego brakowało miałkim i amatorsko brzmiącym produkcjom DJ Zela. Peja miejscami znowu nawija z werwą i pazurem znanym z dawnych czasów, pokazując jednocześnie że nawet jako 40-latek z połową życia spędzoną w rap grze potrafi jeszcze wykrzesać z siebie trochę ponadprzeciętnej energii, sypnąć tu i ówdzie dobrym panczem ("nawet gdybym był Januszem to nazywałbym się Gajos"), czy odnaleźć się w newschoolowej konwencji, dodając raz po raz jakiś hashtag. Nie wszystkie numery trzymają wprawdzie ten sam poziom, kilka kawałków można by z powodzeniem schować do szuflady i okroić całe LP do 12-13 numerów, ale i tak myślę, że "Remisja" to najlepiej nagrany materiał od czasu "Reedukacji" i pełna rehabilitacja po słabiutkim "DDA" - oczywiście nie pozbawiona wad. Największym mankamentem jest moim zdaniem brak zagranicznych gości, którzy jeszcze bardziej urozmaiciliby krążek swoją obecnością. "Boo Ya (jak Tribe)" aż prosi się o gościnkę Samoan z West Side Piru Bloods (Ganxsta Ridd leżąłby tutaj świetnie). Myślę też że po usłyszeniu bitu do "Nadal" znalazłoby się co najmniej pół tuzina mc's z Oaktown, którzy z chęcią dołożyliby do niego swoją "szesnastkę" (może jakiś wakacyjny "West Coast Remix" Rychu?) i ewidentnie pasowaliby lepiej do formy krążka aniżeli Gandzior czy Kaen. Nie wiem czy były podjęte rozmowy z jakimkolwiek raperem z Kalifornii (krążyły plotki o artystach jak Rappin 4-Tay), ale brak reprezentantów zachodniego wybrzeża na takim albumie to moim zdaniem bardzo duży błąd. "Ta płyta nie jest moim być albo nie być/Prawdę mówiąc od tego raczej niewiele zależy" - właściwie to te wersy z "Taki Chłopak Jak Ja" mogłyby posłużyć jako idealne podsumowanie "Remisji". Świadomy swej pozycji i dorobku rap weteran z Jeżyć nie musi już nikomu niczego udowadniać. Będąc jako jeden z nielicznych w uprzywilejowanej pozycji dzięki rzeszy lojalnych słuchaczy Peja mógłby sobie zapewne pozwolić na wypuszczenie pół-produktu, wiedząc że fanbase i tak wspomoże go sprzedażowo - na szczęście dla swoich fanów, Rychu nigdy nie był typem artysty chcącym iść przez rap na skróty, zatem "dopóki starczy sił, nie zrezygnuje z gry" tak łatwo i nadal będzie starać się mobilizować sam siebie, by za każdym razem dostarczyć swoim followesom quality materiał. "Remisja" nie jest idealna i nie będzie traktowana jako żaden przełom na rynku. Nie spowoduje też napływu nowych odbiorców, ani nie pozwoli nam "odkryć" Rycha na nowo, ale jest właśnie tym, czym miała być - udaną rekompensatą za ostatni blamaż i produkcją spinającą brzmieniowo klamrą ostatnie dwie dekady scenicznych dokonań poznańskiego rapera. Trójka z plusem.     1976 to 6 klip promujący album "Remisja" (premiera 07/04/17). Peja i Brahu zaprosili do współpracy filara polskiej muzyki rockowej Jana Borysewicza.... Peja i Brahu wybierają się na przejażdżkę po ulicach w kolejnym klipie promującym "Remisję". Trzecim singlem z krążka został kawałek "Tylko dla orłów... Na niedzielę otrzymujemy nowy klip od Kaczora i Peja "Gorszy Sort". Dwie legendy poznańskiej sceny wzięły na warsztat polityków oraz obecną sytuację... "Lustro" to kolejny singiel, promujący ostatni solowy album artysty - "82", który doczekał się teledysku. Klip do tego spokojnego, refleksyjnego... Brahu nie zwalnia tempa i oprócz zapowiadanego wspólnego projektu z RDW, pracuje również nad swoim czwartym solowym albumem. Na premierę obu... "Wracam na blok" to kolejny wspólny singiel, promujący nadchodzący projekt trójmiejskich weteranów. Po kolorowym i luźnym "czasie letnim", przyszła... Masz dosyć muzycznej papki z TV? Popkiller wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zaserwujemy Ci najlepsze piosenki, teledyski, recenzje płyt i newsy z branży hip-hopowej. Wykonawcy ze świata hip-hopu opowiedzą w wywiadach o swoich planach na koncerty i festiwale hip-hopowe. Na Popkillerze znajdziesz to wszystko, my piszemy konkretnie o muzyce. nie odpowiada za treści słowne i wizualne w utworach audio i video prezentowanych na łamach serwisu, a udostępnionych przez wydawców fonograficznych i samych artystów. Nagrania te są prezentowane ze względu na ich walor newsowy i nie przedstawiają stanowiska REGULAMIN SERWISU /// POLITYKA PRYWATNOŚCI /// POLITYKA COOKIES Bragga 2017 Lyrics[Zwrotka 1]Sprzedał ponad pół miliona płyt, nie pół tuzina kumpliMimo to skracam dystans, większość traktuję na równi!Kiedyś na pochyłej równi, to czasy "Ulicznej sławy"Gdy napierdalałem szkłem w radiowozy na StarymDziś stary, ale jary, bo legendy żyją wiecznieTo z Definicji Pener, a to życie mam najlepsze!Byłem jak chodzący eksces, miewali do mnie pretensjeBo nie kryłem w żadnym razie tego jaki kurwa jestem!Jaki kurwa byłem, na zawsze sobą będę!Progres, życie, biznes, kiedyś walił na potęgę!Rozpierdalał pengę, decydował o swym losieMożna rzec, że perfekcyjnie odnajdywał się w chaosieCzęsto w sztosie, bo życie rozpieszczało mnie jak kastetMemory, Find, Siara i wszystko jasne!Weź posap do słuchawki albo przyjedź zrobić laskęJakie życie taki rap i to pojebane punche![Refren]Znów wjeżdża Bragga i bite brawa są tuRap super sprawa, pozdrawiam moich ziomków!Znów wjeżdża Bragga i bity Braha są tuRap super sprawa, pozdrawiam moich ziomków![Zwrotka 2]Nie stać się ubogim głupcem o grubaśnym portfeluTak jak wielu, co po trupach do celu przyjacieluPonoć cel uświęca środki, więc kolejną sprawę pokpiszZabrakło wyobraźni i masz gdzieś moje wnioskiWbijam w branżowe triki, zło wcielone jak HickeyRPS dziki wiking, nie żaden klub Myszki MikiDla wielu jak vademecum, potrzebują mnie jak lekuMówią, "Nagraj coś człowieku, weź się nami zaopiekuj!"Brudny bit jak ze ścieku, popaprany klimat RysiaCzęsto słyszę flow, którego nie potrafię spisaćTo muzyka dla Ciebie, gdy łzy płyną po policzkuI z byle fartem, nie jak Huragan Carter braciszkuWystrzelam się z pocisków, to plotę bezeceństwaBo to pragnienie wolności zbytnio zbliża do szaleństwaJa Obi Wan Kenobi, ty wannabe nic nie robiWanna beef? Nawet Jarobi bez Tribów coś zrobił!Bez pracy nie ma kołaczy, płacze, że nie zarobiłTo dla nierobów, partaczy, co lecą na farmazonie![Refren]Znów wjeżdża Bragga i bite brawa są tuRap super sprawa, pozdrawiam moich ziomków!Znów wjeżdża Bragga i bity Braha są tuRap super sprawa, pozdrawiam moich ziomków![Zwrotka 3]Wykrzesałem w fanach pewien rodzaj lojalnościBo to prawdziwi słuchacze, nie żadni sezonowcyOd niejednej czarnej owcy propsy, dzięki za troskę!Bo mam wuchtę przyjaciół rozsianych po całej Polsce!Mam to kozactwo Game'a i mądrość AkhenatonaPróbowali też wygwizdać jak Deynę, gdy schodził z bojaZ miernym skutkiem, ziomal jak na Stylu Życia G' skończyłem jak dilerek, który pizga własny towar!I to wam się podoba, przejmujemy lokalTo ten idealny rodzaj nieprzyjemnego kopa!Przesłucha z ulicy chłopak i ten co ma doktoratCzasem wrzucam chory wers, mówią: "Rych przeszarżował"!Wyprany z uczuć, czasem czuję się jak robotNie trzeba mi współczuć, bo rozwiążę każdy kłopotW naturalnym środowisku wszystko to nabiera sensuTak to jest gdy pomieszkujesz z penerstwem po sąsiedzku[Refren]Znów wjeżdża Bragga i bite brawa są tuRap super sprawa, pozdrawiam moich ziomków!Znów wjeżdża Bragga i bity Braha są tuRap super sprawa, pozdrawiam moich ziomków![Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska] Paroles de la chanson Peja Taki chłopak jak ja lyrics officiel Taki chłopak jak ja est une chanson en Polonais Ja pamiętam te melanże, obalałem lepszą flaszkę Każdą laskę miałem tutaj na pstryknięcie palcem! To była bułka z masłem, chociaż wcześniej chleb ze smalcem Ważne że z przebytej drogi, wyciągnąłem wnioski, jasne! Nie żałuje, życia szkoła, uczęszczałem do niej w kratkę Na bakier z kalendarzem, normami społecznymi Żyłem tak jak chciałem i mnie wcale to nie dziwi Bo myślałem wciąż o sobie, wszyscy na to życie chciwi Tacy prawdziwi dzisiejszy raperzy wierzysz? Niby robią rap o życiu a nie mają żadnych przeżyć! Spróbuj ich namierzyć, po klubach na koncertach Ja bywałem na tych skwerach więc od zawsze gadka szczera Zaliczył start od zera, nawet gorzej, a teraz? Jestem archetypem prawdziwego rap twardziela Mogę nawijać o proszkach, bo potrafię wstawić pralkę Od najmłodszych lat toczył tę nierówną walkę Niektórzy chcą być mną, odbijają tekst przez kalkę Mocno zainspirowani i to ponoć jest normalne Taki chłopak jak ja! Spisany na straty! Taki chłopak jak ja! Potrafi być uparty! Taki chłopak jak ja! Zobacz kim jestem teraz! Taki chłopak jak ja! Od zera do bohatera! Taki chłopak jak ja! Spisany na straty! Taki chłopak jak ja! Potrafi być uparty! Taki chłopak jak ja! Zobacz kim jestem teraz! Taki chłopak jak ja! Od zera do bohatera! Samotnik, samouk, tak świadomy swoich braków Bo zabrakło przewodnika na życiowym szlaku! Zamiast chwycić mnie za ręce woleli pójść do piachu Dobrze wiem ilu dzieciaków przerobiło takie fatum! To nie elegancki blok, wychowany na Jeżycach Tutaj prawdziwe podwórka na zapleczu w kamienicach I syf na tych ulicach, "Regulamin Zabijania" To jedyny regulamin, tutaj rozgrywa się dramat! W tych zaszczanych bramach szczyle marzą o przyszłości Pozbawionej lęku za to z przewagą godności Pragną krzywdy pomścić, gdy łapią mroźny oddech Dobrze wiem jak to jest stać z załogą całą nockę! To wyższa szkoła jazdy, nie skuma tego każdy A w szczególności farbowane pseudo gwiazdy! Ten styl ich zmiażdży dla Jeżoli jestem ważny Gdyby was zabrakło nie czułbym tej satysfakcji! Taki chłopak jak ja! Spisany na straty! Taki chłopak jak ja! Potrafi być uparty! Taki chłopak jak ja! Zobacz kim jestem teraz! Taki chłopak jak ja! Od zera do bohatera! Taki chłopak jak ja! Spisany na straty! Taki chłopak jak ja! Potrafi być uparty! Taki chłopak jak ja! Zobacz kim jestem teraz! Taki chłopak jak ja! Od zera do bohatera! Ta płyta nie jest moim być albo nie być Prawdę mówiąc od tego raczej niewiele zależy Bo gdy uzależniasz byt od sukcesów w rapie Co zrobisz gdy to wszystko nagle skończy się, łapiesz? Gwiazdorów nie trawię, looknij na te Instagramy Wszystkie noname'y z sianem, pragną być gwiazdami Myślą, że są VIPami, kasa da im popularność Moim zdaniem to na odwrót, bo tu nie ma nic za darmo Surowa energia, bezkompromisowe tempo Podkręcam jeszcze mocniej i jak zwykle gruby wpierdol Życie mamy jedno, chcesz robić za statystę? Zrób zamach na przeciętność, idź Va Bank, zostań mistrzem! Jesteś mi jak brat, rozumiemy się bez słów Moje Crew to nie tylko praca, cash i klub Kupić mogę wyświetlenia, lecz nie miłość ludzi Będę nagrywał te krążki dopóki mi się nie znudzi Potrafię sobie zjednać dobre mordy, wrogów także I jak zawsze z definicji o niezależność walczę! Pozerami gardzę, jeszcze bardziej zapamiętaj Życie to coś więcej niż napisy na t-shirtach! Taki chłopak jak ja! Spisany na straty! Taki chłopak jak ja! Potrafi być uparty! Taki chłopak jak ja! Zobacz kim jestem teraz! Taki chłopak jak ja! Od zera do bohatera! Taki chłopak jak ja! Spisany na straty! Taki chłopak jak ja! Potrafi być uparty! Taki chłopak jak ja! Zobacz kim jestem teraz! Taki chłopak jak ja! Od zera do bohatera! Droits parole : paroles officielles sous licence Lyricfind respectant le droit d' des paroles interdite sans autorisation.

peja taki chłopak jak ja tekst